Do grona Big Peat i Scallywag dołącza Timorous Beastie Douglasa Lainga, mieszany słód wyprodukowany w całości z górskich whisky z gorzelni takich jak Dalmore, Glen Garioch, Glengoyne i innych. Nazwa ta jest ukłonem do wiersza Roberta Burnsa „To a Mouse” i dowcipu Burnsa, jak gdyby mysz w wierszu była nieśmiałym drobiazgiem, ta whisky nie jest niczym!
Aromat : miód akacjowy, kremowe gotowane cukierki (smak truskawkowy), suszone morele i białe winogrona. Tutaj też jest duży wpływ Sherry! Powiew morskiego powietrza i klasyczny wrzos górski również. Smak: suszone owoce, zielone jabłka i anyż. Słodki mielony i bochenek słodu. Żwirowe plaże i więcej wrzosów na środkowym podniebieniu. Wykończenie: długie. Suszenie z gorącymi cynamonowymi słodyczami i świeżym chlebem. Ogólnie: do kogo dzwonisz bojaźliwy? Ta bestia jest duża, odważna i absolutnie świetna!
|